Szokujący wzrost kosztów wychowania dziecka w Polsce, Ile tak naprawdę kosztuje wychowanie dziecka?

Rodzicielstwo, pominięte w statystykach
W raporcie centrum im. Adama Smitha z 2017 roku, można znaleźć nadal aktualne stwierdzenie:
“W Polsce wciąż nie istnieją dane pozwalające na precyzyjne oszacowanie kosztów wychowania i utrzymania dziecka. Gromadzenie oficjalnych danych i przedstawianie ich opinii publicznej w celu uświadomienia, jak kosztowne jest utrzymywanie dzieci (belgijskie powiedzenie głosi: „Jedno dziecko - jeden dom”), staje się niezbędne, gdyż sprzyjać będzie zrozumieniu przyczyn niskiej dzietności w Polsce i opisowi sytuacji ekonomicznej rodzin z dziećmi.”
6 lat później temat związany z rodzicielstwem, kosztów wychowania dzieci czy trudności niemal nie istnieje w przestrzeni publicznej. Przyzwyczailiśmy się, że to temat tabu, nie wypada narzekać, przecież wszyscy wiedzą, jak jest. Dziecko jest drogie, ale jak drogie?
Ile kosztuje wychowanie dziecka według ekspertów
Przenieśmy się do badań centrum im. Adama Smitha z maja 2023 roku.
Ponad 80% badanych ocenia koszt wychowania jednego dziecka na wysoki lub bardzo wysoki.
Większość badanych określa koszt wychowania dziecka na ponad 300 tysięcy złotych (w przybliżeniu 1380 zł/mc).
Centrum im. Adama Smitha szacuje, że koszt wychowania jednego dziecka w Polsce w roku 2023 (do osiągnięcia osiemnastego roku życia i według stanu na koniec poprzedniego roku) wyniósł 309 tys. złotych, a dwójki dzieci wyniósł 513 tys. złotych.
Rok wcześniej koszty te wyniosły odpowiednio 265 tys. i 439 tys. zł.
Prawie 80% kosztów wychowania dziecka stanowią koszty związane z żywnością, mieszkaniem, transportem i edukacją. W 2022 wzrosły one odpowiednio o 22.1%, 22.6%, 13.3%, 13.8%. Łączna inflacja wychowawczego koszyka zakupów wzrosła o +16.2%, a więc bardzo dużo.
Struktura wydatków na dzieci
Raport jest skromny i skupia się na analizie dochodów i inflacji. Jednak mnie znacznie bardziej ciekawi struktura wydatków i to co przy najprostszej matematyce można z niej wywnioskować.
Zostańmy przy kwocie 309 tyś złotych (wychowanie dziecka do 18 roku życia). Dzieląc tą kwotę na 18 lat dostaniemy w przybliżeniu 17 170 złotych rocznie (1 430 zł miesięcznie).
Dla zdrowia psychicznego zapomnijmy też na chwilę o inflacji i jaką kwotą będziemy dysponować gdybyśmy 309 tyś złotych trzymali w skarbonce do 18 urodzin dziecka, i co miesiąc wyjmowali z niej 1 430 złotych 😉
Według struktury wydatków:
Rys. 1. Struktura wydatków na dziecko w 2023 r.
Tutaj zaczyna się magia, której jako mama 3 dzieci pojąć nie mogę.

Dlaczego ta struktura nie doczekała się solidnej analizy i gdzie autorzy raportu robią zakupy spożywcze?
Można żartować i uśmiechnąć się szeroko natomiast to ważny raport, szeroko cytowany w największych mediach. Ciekawe przy ilu sprawach o alimenty był wykorzystany?
Wiem, że są rodziny, które opiekują się dziećmi nawet poniżej tej kwoty, tylko czy są w tej kwocie w stanie zapewnić odpowiednie wyżywienie, warunki mieszkaniowe, dostęp do edukacji, rozwoju i lekarza. Nie mnie to oceniać, z pewnością nie można jednak traktować tej kwoty jako wyznacznika.
Koszt utrzymania więźnia (3 150 zł do nawet 4 930 zł miesięcznie) czyli 2-3 krotnie więcej. Dziecko zajmuje dodatkowe metry kwadratowe w mieszkaniu, które trzeba mieć i wyposażyć, wraz z dzieckiem rosną rachunki do opłacenia.
Żywność to temat rzeka, natomiast stawka za szkolny obiad to 10-20 zł w zależności od szkoły.
Edukacja? Podręczniki do szkoły średniej dla dwójki dzieci, to koszt 1 300 zł, tak, prawie wszystko nowe, bo tak wymuszają zmiany programowe, jeszcze zeszyty, przybory, buty na WF.
Odzież i obuwie, 57 zł miesięcznie, rozumiem, że wracamy do czasów szycia z zasłon.
Stopa małego dziecka rośnie 2-3 rozmiary rocznie, cała garderobę wymaga wymiany na większy rozmiar co około 6 miesięcy. Jestem za, popieram całym sercem gospodarkę cyrkularną i przekazywanie ubrań między koleżankami, sąsiadkami i online. Jednak za 57 złotych miesięcznie będzie naprawdę ciężko ubrać dziecko odpowiednio do pogody (nadal mamy 4 pory roku, potrzeba ciepłych kurtek, śniegowców)
W raporcie pominięto zupełnie zorganizowanie czasu wolnego (zajęcia sportowe, ferie i wakacje) 859 złotych rocznie, policzonych na kulturę i rekreację starczy na jedne zajęcia tygodniowo w domu kultury lub 1,5 tygodnia letnich półkolonii komercyjnych. Tutaj możecie zobaczyć, ile kosztuje organizacja letniego wypoczynku.
Co z pozostałym czasem, gdy szkoła i przedszkola nie pracują?
Bezpłatna opieka
Wystarczy 1 400 złotych miesięcznie, aby wychować dziecko, tylko w raporcie brakuje najważniejszego składnika, czyli właśnie wychowania.
Kto to zrobi i ile to kosztuje.
Przedszkole publiczne jest „darmowe” (opłacane z budżetu) w godzinach od 8 do 13. Jednak w Polsce od lat mamy kryzys w dostępności miejsc w żłobkach i przedszkolach.
Zerówka jest obowiązkowa, więc tutaj miejsce MUSI się znaleźć, jednak do tego etapu, czyli jedyne 6 lat opieka i wychowanie dziecka to dla wielu rodzin ogromne koszty.
Przewyższające często kwotę minimalnej pensji.
Prywatny żłobek lub przedszkole to koszt od 800 do ponad 3 000 złotych miesięcznie. Do tego stawka żywieniowa, wpisowe, udział w teatrzykach i wycieczki szkolne. Małe dziecko wymaga opieki 24 godziny na dobę i to tutaj mamy do czynienie z kosztem, którego niestety nikt nie chce liczyć.
Zazwyczaj jest to mama, która rezygnuje z pracy na kilka lat, czasem wspierana przez najważniejszą instytucję, czyli babcie.
Jeżeli mama poczekała z macierzyństwem i doszła do odpowiednio wyższego poziomy wynagrodzenia jest szansa, że rodzina skorzysta z pomocy opiekunki.
Te koszty mogą zaskoczyć wielu, bo stawka 30-50 zł za godzinę już rodziców nie dziwi.
W ramach tego opiekunka podgrzeje obiadek przygotowany dzień wcześniej przez rodziców.
W najczęstszym przypadku rodzice będą zdobywać kolejne poziomy żonglowania między różnymi dostępnymi opcjami, przedszkole, rodzice, dziadkowie, opiekunki.
Jednak jedno jest pewne opieka nad dzieckiem to drogi temat, zapłacimy za nie w przedszkolu, opiekunce lub poprzez utracone wynagrodzenie, którego mama nie dostanie kilka lat.
Oczywiście, ojcowie też sprawują opiekę na dziećmi. Jednak statystyka w tym przypadku jest miażdżąca. Do tej pory niestety nie poznałam taty, na 6 letnim tacierzyńskim, wiem, że tacy istnieją, prawie napisałam, że ich podziwiam. Chociaż bardziej podziwiam miliony mam, które codziennie od dziesięcioleci bez uznania oraz należnego ich podziwu od strony społeczeństwa sprawują opiekę na dziećmi i domem.
Ile naprawdę kosztuje wychowanie dziecka?
To wszystko zależy - to odpowiedź, która najlepiej oddaje trudność tego pytania.
Da się to policzyć, dane są z pewnością dostępne jednak nie upublicznione.
Wiadomo przecież ile przedszkoli prywatnych mamy i jakie mają czesne, wiadomo, ile wizyt prywatnych lekarskich rodzice odbyli z dziećmi, wiadomo na ile obozów wyjeżdżają i można założyć, ile rodzice płacą za korepetycje.
Rynek zabawek, przekąsek dla dzieci, ubrań, to jest policzalne, tylko kwota mogłaby wzbudzić ogólny szok i niedowierzanie.
Dzieci są drogie i finansowo, i emocjonalnie, jednak są naszą przyszłością i najważniejszą inwestycją, dlatego korzyści zawsze będą większe niż koszty, tylko warto mieć ich świadomość i urealnić koszty w takich raportach.
Źródło raportu:
Przeczytaj także: